Nasze recenzje
Wanda Nowik-Pala- recenzja - o poezji Agnieszki Jarzębowskiej
- Szczegóły
- Nadrzędna kategoria: Recenzje
ZATRZYMAĆ CHWILĘ
Czym się różni jedna chwila od drugiej? Dlaczego niektóre z nich żłobią trwały ślad w pamięci, a inne rozwiewają się jak mgła? Jeśli pamięć jest sitem, co decyduje o tym, które momenty ma zatrzymać? Determinizm naszego losu, fizjologia, uczucia czy przypadek?
Agnieszka Jarzębowska, jak wielu innych poetów, zdaje sobie sprawę z nieuchronności przemijania, nie do końca z tym się jednak godzi. Stara się zatrzymać chwile, które wywarły na niej jakieś szczególne wrażenie, zmusiły do refleksji, pochylenia się nad zjawiskiem, uczuciem, drugim człowiekiem lub krajobrazem. W ten sposób „z kawałeczków/ potłuczonego czasu” układa siebie. Potwierdza to zresztą w innym utworze mówiąc: „rozdaję wiersze/ promuję zwykłe, proste słowa/...kolekcjonuję/ papierowe wersje siebie”. Proces pisania jest więc kolekcjonowaniem fragmentów „potłuczonego czasu”, wyławianiem chwil wartych upamiętnienia. Najwidoczniej ważnych dla poety, a więc pośrednio i dla nas. Poeta nie zatrzymuje bowiem tej kolekcji dla siebie. Tworzy, by ją nam podarować.
Tomik wierszy Układam siebie świadczy o tym, że jest to proces ciągły i długotrwały. Zawarte w nim utwory powstawały bowiem na przestrzeni ponad trzydziestu lat. Mamy więc wgląd w różne etapy życia poetki.
Agnieszka Jarzębowska jest absolwentką Uniwersytetu Łódzkiego, członkiem Koła Literackiego „Anima”. Jej utwory były nagradzane w konkursach literackich, publikowane w prasie, Radiu Łódź oraz Telewizji Miejskiej Sieradz.
Czytaj więcej: Wanda Nowik-Pala- recenzja - o poezji Agnieszki Jarzębowskiej
Monika Kubit - Sen o ojczyźnie
- Szczegóły
- Nadrzędna kategoria: Recenzje
Tytuł tomiku to równocześnie miniatura poetycka wchodząca w jego skład. „Kolejny raz śniłam dom” jest wyrazem tęsknoty za Ojczyzną będącą ukochanym domem, który powraca nieustannie w sferze marzeń sennych. Olga przedstawia swoją bezradność wobec wspomnień.
Tomik wypełniony jest elementami składającymi się na bogactwo krajobrazu śródziemnomorskiego. Upersonifikowane muszelki poddane losowi, posiadają uczucia i duszę. Piękna przyroda żyje ze sobą w harmonii np. muszelki witają dzień.
Z drugiej strony krajobraz budują elementy grozy takie jak: ciemna noc, deszcz, burza, dysharmonia świata. Co prowadzi w efekcie do samobójstwa przyrody – sama się wyniszcza. Ta poetycka wizja bliska jest apokaliptycznej. Człowiek nie ma możliwości schronienia się przed potężnym żywiołem przyrody. Takiej przyrody, która zmierza do zagłady. Motywy końca świata pojawiają się wielokrotnie w tym zbiorze.
Człowiek posiadający nadzieję zapiera się samego siebie. Idzie dalej na przekór przeciwnościom losu i nieżyczliwości ze strony współbraci, którzy pragną zabić w nim resztki wiary. Wiara i nadzieja łączą się z cierpliwością i umiejętnością przeczekania trudnych chwil. Człowiek kreowany w utworach lirycznych zdeterminowany jest przez niezależne wpływy z zewnątrz. Strach usztywnia całe ciało i paraliżuje godność w taki sposób, że człowiek nie jest w stanie podnieść głowy. Na cierpienie składają się również czynniki fizyczne uniemożliwiające uwolnienie się od negatywnych emocji: łzy zamarzają. Ciało i dusza w obliczu zagrożenia przestają ze sobą współpracować. W brutalnym świecie smutny Bóg nie ma na tyle mocy by przemówić do zgorzkniałych serc. Człowiek czuje się osamotniony, a przez co zdany wyłącznie na siebie. Bezradność przejawia się ciągłym stawianiem pytań, na które brak odpowiedzi.
Bezimienni bohaterowie utworów lirycznych, określani są za pomocą przymiotników pełniących funkcję przydomków. Nie ważnym okazuje się być imię budujące indywidualność jednostki, ponieważ w obliczu zagrożenia wszyscy jesteśmy tacy sami. Głównym celem staje się zaspokojenie podstawowych potrzeb życiowych, takich jak np. ciepło i poczucie bezpieczeństwa. Olga obnaża podwójną naturę człowieka, jego obłudę, ukrywanie grzechów przed karą bożą, usprawiedliwianie się.
Każdy wszystko rozumie
Choć rozumieć nie chce
Krzysztof Graboń - Pomiędzy metafizycznymi chwastami
- Szczegóły
- Nadrzędna kategoria: Recenzje
Wątki pojawiające się w poezji Obrena Ristica to:, Bóg, poezja i Bałkany. Będą towarzyszyć nam od początku do końca książki pt.: Na wschodzie, w Serbii. Może dla jednych lektura ta będzie odpowiedzią - na pytanie jak jest na wschodzie. Dla drugich może okazać się żywą istotą, która pod wpływem zagrożenia ratuje się wszystkimi siłami. Powodem rozpadów są fanatyczne ideologie, które propaguje przywódca oraz jego zwolennicy. Pozostaje zadać pytanie: Gdzie jest nić porozumienia?
Człowiek - to istota która niszczy, sprzeciwia się Bogu, lub sama ogłasza się Bogiem. Coraz bardziej oddala się na rzecz nauk ścisłych poprzez materie. Rodzi wiele niepotrzebnych podziałów – przeciwnych sobie i wierze.
Podmiot liryczny w swojej wypowiedzi zwraca się do Boga, szukając odpowiedzi na pytania dotyczące cierpienia; głównie spowodowanego przez człowieka od spustoszenia po manipulacje. Zła jest bardzo dużo:
w każdym ruchu naszym
w drgnieniu oka
wiele zła się namnożyło
jakby z klepsydry wypłynęło
(s.10).
Czytaj więcej: Krzysztof Graboń - Pomiędzy metafizycznymi chwastami
Krzysztof Graboń - Naoczny świadek czerwieni
- Szczegóły
- Nadrzędna kategoria: Recenzje
Omawiany tomik rozpoczyna się od wspominania osób, które zginęły, wraz z ich imionami oraz opisem charakterystycznych cech np.:
Moje sny obserwują cię Inaczej,
Mają o tobie inne zdanie.
Ty nigdy nie strzelałeś.
Ty jesteś cichy. Amen.
(s.6)
Krzysztof Graboń - O procesie powstawania historii poetyckiej
- Szczegóły
- Nadrzędna kategoria: Recenzje
Odlewnictwo kojarzy nam się z metalurgią. Sama nazwa wskazuje na proces powstawania dowolnej rzeczy, przy pomocy substancji ciekłych. Czytając dwujęzyczną książkę pt. „Odlewanie wiersza” – trójki znakomitych autorów, stajemy się świadkami; powstawania twórczości poetyckiej z ludzkiego cierpienia duszy. Uważnie zagłębiając się w lekturę dostrzeżemy smutek w postaci ciekłej.
Tomik otwiera twórczość literacka Dejana Bogojevića , w której to podmiot liryczny poszukuje miejsca wyjątkowego. Pogodzony z przeciwnościami losu pragnie być zauważony, podejmuje różnorakie starania. Słowo po słowie wnikamy w jego osobowość, starając się zrozumieć czynniki wpływające na ukształtowanie takiej osobowości. Następujące nauki humanistyczne: psychologia, pedagogika, socjologia i filozofia już dawno udowodniły, że człowiek ciągle się zmienia od momentu narodzin do ostatnich godzin życia. Cywilizacja wywiera wpływ na naszą osobowość np.:
I wychodzę
Ze świecącą komórką
Na szczycie głowy
(s.9).
Czytaj więcej: Krzysztof Graboń - O procesie powstawania historii poetyckiej