POEZIJA.COM.PL
  • O nas
  • Aktualności
  • Imprezy
  • FUNDACJA ROZWÓJ
  • GALERIA
  • Search /Szukaj/ Trazi
  • Kontakt

Przekłady

  • z polskiego na serbski
  • z serbskiego na polski
  • z polskiego na chorwacki
  • z chorwackiego na polski
  • z polskiego na macedoński
  • z macedońskiego na polski
  • z polskiego na słowacki
  • z polskiego na rusiński
  • z polskiego na rosyjski
  • z rosyjskiego na polski
  • z polskiego na białoruski
  • z polskiego na ukraiński
  • z ukraińskiego na polski
  • z serbskiego na rosyjski
  • z serbskiego na bułgarski
  • z serbskiego na macedoński
  • z serbskiego na słoweński
  • z serbskiego na słowacki
  • z serbskiego na rumuński
  • z bułgarskiego na polski
  • z bułgarskiego na serbski
  • z bułgarskiego na macedoński
  • ze słoweńskiego na polski
  • Z chorwackiego na słoweński
  • z chorwackiego na bułgarski
  • z rosyjskiego na bułgarski
  • z polskiego na czeski
  • z czeskiego na polski
  • z tureckiego na serbski
  • z angielskiego na turecki
  • z serbskiego na angielski
  • z polskiego na angielski

Publikacje

  • Publikacje w oryginale
  • Rubryka Olgi
  • Recenzje
  • Podróże do świata i sztuki z Agnieszką Jarzębowską
  • Rubryka Ladislava Babicia
  • Rubryka Mirosława Grudnia
  • UMETNIČKI KUTAK VERICE TADIĆ

Sylwetki twórców

  • Zasłużeni dla idei
  • Polska
  • Turcja
  • Serbia
  • Chorwacja
  • Bośnia
  • Słowenia
  • Macedonia

Polityka Pywatności

  • Polityka Prywatności

Nasze recenzje

Waldemar Michalski - Opowieść biograficzna z poezją w tle (o nowej książce Ryszarda Kornackiego)

Szczegóły
Nadrzędna kategoria: Recenzje
Opublikowano: 12 wrzesień 2012

Pięćdziesiąt lat aktywności twórczej i organizacyjnej Ryszarda Kornackiego – poety, prozaika, eseisty i redaktora zwieńczone zostało książką, która ma charakter opowieści wspomnieniowej. Piszę „opowieści”, bo książka nie jest typowym pamiętnikiem, jest raczej   gawędą, swobodną narracją rozpoczynającą się od lat wczesnej lubelskiej młodości po dojrzałe, aktywne życie twórcy i organizatora ogólnopolskich kulturalnych i literackich imprez na Podlasiu, a szczególnie w jego „drugiej małej ojczyźnie”, czyli w Międzyrzecu Podlaskim. Relacja podzielona została na dwa rozdziały. Pierwszy to „lubelski – rodzinny i studencki”, drugi „międzyrzecki – nauczycielski i literacki”, bo tak ułożyło się życie poety i  pedagoga, który poznał w Lublinie, podczas studiów, piękną Krystynę z Międzyrzeca i poszedł za nią na Podlasie.

Czytaj więcej: Waldemar Michalski - Opowieść biograficzna z poezją w tle (o nowej książce Ryszarda Kornackiego)

Wanda Nowik-Pala- recenzja - o poezji Agnieszki Jarzębowskiej

Szczegóły
Nadrzędna kategoria: Recenzje
Opublikowano: 10 wrzesień 2012

ZATRZYMAĆ CHWILĘ

 

   Czym się różni jedna chwila od drugiej? Dlaczego niektóre z nich żłobią trwały ślad w pamięci, a inne rozwiewają się jak mgła? Jeśli pamięć jest sitem, co decyduje o tym, które momenty ma zatrzymać? Determinizm naszego losu, fizjologia, uczucia czy przypadek?
    Agnieszka Jarzębowska, jak wielu innych poetów, zdaje sobie sprawę z nieuchronności przemijania, nie do końca z tym się jednak godzi. Stara się zatrzymać chwile, które wywarły na niej jakieś szczególne wrażenie, zmusiły do refleksji, pochylenia się nad zjawiskiem, uczuciem, drugim człowiekiem lub krajobrazem. W ten sposób „z kawałeczków/ potłuczonego czasu” układa siebie. Potwierdza to zresztą w innym utworze mówiąc: „rozdaję wiersze/ promuję zwykłe, proste słowa/...kolekcjonuję/ papierowe wersje siebie”. Proces pisania jest więc kolekcjonowaniem fragmentów „potłuczonego czasu”, wyławianiem chwil wartych upamiętnienia. Najwidoczniej ważnych dla poety, a więc pośrednio i dla nas. Poeta nie zatrzymuje bowiem tej kolekcji dla siebie. Tworzy, by ją nam podarować.
    Tomik wierszy Układam siebie świadczy o tym, że jest to proces ciągły i długotrwały. Zawarte w nim utwory powstawały bowiem na przestrzeni ponad trzydziestu lat. Mamy więc wgląd w różne etapy życia poetki.
    Agnieszka Jarzębowska jest absolwentką Uniwersytetu Łódzkiego, członkiem Koła Literackiego „Anima”. Jej utwory były nagradzane w konkursach literackich, publikowane w prasie, Radiu Łódź oraz Telewizji Miejskiej Sieradz.

Czytaj więcej: Wanda Nowik-Pala- recenzja - o poezji Agnieszki Jarzębowskiej

Monika Kubit - Sen o ojczyźnie

Szczegóły
Nadrzędna kategoria: Recenzje
Opublikowano: 25 lipiec 2012

Tytuł tomiku to równocześnie miniatura poetycka wchodząca w jego skład. „Kolejny raz śniłam dom” jest wyrazem tęsknoty za Ojczyzną będącą ukochanym domem, który powraca nieustannie w sferze marzeń sennych. Olga przedstawia swoją bezradność wobec wspomnień.
Tomik wypełniony jest elementami składającymi się na bogactwo krajobrazu śródziemnomorskiego. Upersonifikowane muszelki poddane losowi, posiadają uczucia i duszę. Piękna przyroda żyje ze sobą w harmonii np. muszelki witają dzień.
Z drugiej strony krajobraz budują elementy grozy takie jak: ciemna noc, deszcz, burza, dysharmonia świata. Co prowadzi w efekcie do samobójstwa przyrody – sama się wyniszcza. Ta poetycka wizja bliska jest apokaliptycznej. Człowiek nie ma możliwości schronienia się przed potężnym żywiołem przyrody. Takiej przyrody, która zmierza do zagłady. Motywy końca świata pojawiają się wielokrotnie w tym zbiorze.
Człowiek posiadający nadzieję zapiera się samego siebie. Idzie dalej na przekór przeciwnościom losu i nieżyczliwości ze strony współbraci, którzy pragną zabić w nim resztki wiary. Wiara i nadzieja łączą się z cierpliwością i umiejętnością przeczekania trudnych chwil. Człowiek kreowany w utworach lirycznych zdeterminowany jest przez niezależne wpływy z zewnątrz. Strach usztywnia całe ciało i paraliżuje godność w taki sposób, że człowiek nie jest w stanie podnieść głowy. Na cierpienie składają się również czynniki fizyczne uniemożliwiające uwolnienie się od negatywnych emocji: łzy zamarzają. Ciało i dusza w obliczu zagrożenia przestają ze sobą współpracować. W brutalnym świecie smutny Bóg nie ma na tyle mocy by przemówić do zgorzkniałych serc. Człowiek czuje się osamotniony, a przez co zdany wyłącznie na siebie. Bezradność przejawia się ciągłym stawianiem pytań, na które brak odpowiedzi.
Bezimienni bohaterowie utworów lirycznych, określani są za pomocą przymiotników pełniących funkcję przydomków. Nie ważnym okazuje się być imię budujące indywidualność jednostki, ponieważ w obliczu zagrożenia wszyscy jesteśmy tacy sami. Głównym celem staje się zaspokojenie podstawowych potrzeb życiowych, takich jak np. ciepło i poczucie bezpieczeństwa. Olga obnaża podwójną naturę człowieka, jego obłudę, ukrywanie grzechów przed karą bożą, usprawiedliwianie się.
Każdy wszystko rozumie
Choć rozumieć nie chce

Czytaj więcej: Monika Kubit - Sen o ojczyźnie

Krzysztof Graboń - Pomiędzy metafizycznymi chwastami

Szczegóły
Nadrzędna kategoria: Recenzje
Opublikowano: 25 lipiec 2012


Wątki pojawiające się w poezji Obrena   Ristica to:, Bóg, poezja i Bałkany.  Będą towarzyszyć nam od początku do końca  książki pt.:  Na wschodzie, w Serbii.   Może dla jednych lektura ta będzie odpowiedzią -   na pytanie jak jest na wschodzie.  Dla drugich może okazać się żywą istotą, która pod wpływem zagrożenia  ratuje się wszystkimi siłami.  Powodem  rozpadów są  fanatyczne ideologie, które propaguje przywódca oraz jego zwolennicy.  Pozostaje zadać pytanie: Gdzie jest nić porozumienia?
Człowiek -  to istota która niszczy,  sprzeciwia się Bogu, lub sama ogłasza się Bogiem.   Coraz bardziej oddala się na rzecz nauk ścisłych poprzez materie.  Rodzi wiele niepotrzebnych podziałów – przeciwnych sobie i wierze. 
Podmiot liryczny w swojej wypowiedzi zwraca się do Boga, szukając odpowiedzi na pytania dotyczące cierpienia; głównie spowodowanego przez człowieka od spustoszenia po manipulacje. Zła jest bardzo dużo:
w każdym ruchu naszym
w drgnieniu oka
wiele zła się namnożyło
jakby z klepsydry wypłynęło
(s.10).

Czytaj więcej: Krzysztof Graboń - Pomiędzy metafizycznymi chwastami

Krzysztof Graboń - Naoczny świadek czerwieni

Szczegóły
Nadrzędna kategoria: Recenzje
Opublikowano: 25 lipiec 2012

Elementem podkreślanym w  tomiku poezji Olgi Lalić Korowickiej pt.: „Niepokoje niepokoju” jest wojna, wpisana w pamięć ludzi. Zadają pytania; m.in. poco jest i w jakim celu ma służyć?! Nie da się jednoznacznie udzielić odpowiedzi.  Synonimem niepokoju jest obawa, w tym wypadku o rodzinę, życie itp.
Omawiany tomik rozpoczyna się od  wspominania osób, które zginęły, wraz z ich imionami oraz opisem  charakterystycznych cech np.:
Moje sny obserwują cię Inaczej,
Mają o tobie inne zdanie.
Ty nigdy nie strzelałeś.
Ty jesteś cichy. Amen.
(s.6)

Czytaj więcej: Krzysztof Graboń - Naoczny świadek czerwieni

  1. Krzysztof Graboń - O procesie powstawania historii poetyckiej
  2. Krzysztof Graboń - Złote myśli naszych czasów
  3. Krzysztof Graboń - Dzwiękowy zapis XXI
  4. Krzysztof Graboń - O budowaniu ruin

Strona 7 z 19

  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9
  • 10
  • 11