AMADEUS
Pewnej nocy był jeszcze – cień, który cię przeganiał!
Gwiazdy gasły jak serce, które puka!
Jaki sens. -Jeśli życie się nie śni.-
Czy jesteś obudzony! Patrz.-Przywidzenia jawy-tutaj!
Ile pogodności wychodzi z twojej duszy.
Jeszcze tyle tego-nieba w czerni.
Anioły śpiewają, ściskają-do braku tchu.
Miłość wyblakła. – W lesie strzelają sarny!
Jesteś przezwyciężony! Do śmierci prowadzi cię diabeł -silny!
Zazdrość! Cienie które drastycznie cię depczą!
Nic bardziej szalonego! Śpiewa wiatr! -Tylko mróz!
Istnieje coś na górze. Ciemność promienieje!
To co lubisz -nuty- złote, miłe-
Zatrzymaj się. –To muzyką się nazywa! –Jak życie znaczy!
Ochryda, lipiec 96
Nota biograficzna
Petre Bakevski- urodzony 1947 roku. Krytyk teatralny, dramatopisarz. Pracuje jako dziennikarz oraz pisarz. Wydał wiele tomików poezji i prozy oraz dramaty. Zdobywca wielu prestiżowych nagród. Tłumaczony na wiele języków.