„W konturach czasu”– pod takim tytułem ukazała się pięknie wydana najnowsza, dziesiąta książka HALINY EWY OLSZEWSKIEJ .
W pierwszej części pt. „Trwanie przemijanie” znajduje się 51.wierszy. Utwór tytułowy jest pewnego rodzaju podsumowaniem nie tylko twórczości. „to już tyle lat/zim wiosen jesieni/ posrebrzyły się skronie/ już melancholia się wkrada . . .”- tak zaczyna się pierwszy wiersz, a tak kończy -„mam tych co kocham/ i przyjaźnie o wnętrzach wielostronnych/w kolorowych okładkach/obrazy myśli słowa zapisane/poezja – mój mikrokosmos/refleksja wykrzyknik pytajnik/ czasoprzestrzeń bez granic
Życie, jego aspekty, doświadczenia autorki i obserwacje pogłębione wiedzą merytoryczną składają się na literackie refleksje, wyrażone w różnorodnej kompozycji poetyckiej. W tych wierszach znajdujemy zapisy liryczne o postrzeganej rzeczywistości tej z bliska i daleka, pogodę i dramat, piękno i ból, akcenty historyczne i współczesność. Część zbioru stanowią wiersze o pandemii. W jednym z nich poetka pisze „wiosna wtargnęła na opustoszałe ulice/ w mediach newsy z karawanami /świat we łzach. . .”
„Dziewięćdziesiąt chwil z wrażeniami – to tytuł zbioru haiku, miniatury literackie – obrazujące świat przyrody i inne zjawiska. Oto kilka z nich:
***
Alleluja!
ze śpiewem ptaków
wielkanocny ranek
***
majowy wieczór
chłopiec z dziewczyną
coraz bliżej siebie
***
co za noc -
ludzie na balkonach
filmują Perseidy
***
czerwień w czerwieni
zachód słońca
w jesiennych drzewach
***
rżenie koni
kulig ze śpiewem
przez zimowy las
W części z prozą zatytułowanej „NA KANWIE WSPOMNIEŃ” , w tekście „Uzdrowicielka” dowiadujemy się o interesownej grze na ludzkich emocjach. „Kaukaz i inne atrakcje”- wspomnienia autorki o niezwykłej wycieczce sprzed lat do Kijowa, następnie do Tbilisi i Erywania.
I ostatni rozdział „REFLEKSYJNIE satyrycznie aforystycznie” – czyli „Ponad trzydzieści rozmaitości” z tego gatunku, skłaniających do zadumy, czasem do uśmiechu.
***
hipokryta zawsze wie
z kim trzymać
żeby na fali się utrzymać
***
kryzys w małżeństwie Franka i Mani
pogłębia brak
wspólnego języka
chociaż oboje są Polakami
***
unikaj toksycznych znajomości
nie tylko w miłości
***
człowiek na krawędzi
potrzebuje empatii
żeby chciało mu się chcieć
walczyć o siebie
***
jeśli ktoś kogoś gryzie
niech się nie dziwi
kiedy traci zęby
Oprawa graficzna książki składa się z prac malarskich Haliny Ewy Olszewskiej.
Red.